Długo oczekiwany wyjazd w końcu doszedł do skutku. W dniach 11-19 lipca 18 ceremoniarzy i lektorów uczestniczyło w Wakacyjnym Obozie Szkoleniowym LSO naszej archidiecezji. Był on zakończeniem czwartej i rozpoczęciem piątej edycji Archidiecezjalnej Szkoły Animatora LSO.
Uczestnicy wraz z kadrą wyruszyli w niedzielny poranek 11 lipca, zatrzymując się w Słupcy, gdzie odbyła się Msza święta w kościele pw. św. Leonarda. Kościół ten jest o tyle wyjątkowy, że dokładnie 15 lat temu to właśnie tam rozpoczęliśmy dobrze znaną inną inicjatywę – Archidiecezjalną Szkołę Ceremoniarza. Następnie w czasie długiej podróży na południe Polski zatrzymaliśmy się w Wadowicach, gdzie zwiedziliśmy Muzeum – Dom Rodzinny św. Jana Pawła II. W Maniowych zameldowaliśmy się wieczorem, gdzie zaraz po kolacji zasiedliśmy do oglądania finału Euro 2020. Pierwszy dzień pobytu w Maniowy był czasem zapoznania się (choć integracja przebiegła wyjątkowo szybko dzień wcześniej w busie). Uczestnicy dzielili się także, jak wygląda sytuacja LSO w ich parafiach. W ramach wykładów przedstawione zostały aspekty prawne pracy z grupą oraz podstawy psychologii. Popołudniu odwiedziliśmy Krościenko nad Dunajcem, gdzie poznaliśmy sylwetkę ks. Franciszka Blachnickiego, pomysłodawcy pierwszego w Polsce programu formacyjnego ministrantów. Wieczór upłynął nam pod znakiem Adoracji Najświętszego Sakramentu oraz sakramentu pokuty i pojednania. Nie zabrakło również gier integracyjnych.
Drugi dzień pobytu w Maniowy rozpoczęliśmy Jutrznią i Mszą świętą. Następnie odbyły się zajęcia z charakterystyki grup wiekowych, zarysu programu formacyjnego LSO AG oraz tworzenia konspektów. Popołudniu z kolei udaliśmy się na plażowy wypoczynek nad Jeziorem Czorsztyńskim. Dzień zakończyliśmy wieczorem integracyjnym i kompletą.
Trzeci dzień, z racji nieciekawych prognoz pogodowych, spędziliśmy w całości w Maniowy. Po porannej jutrzni oraz Eucharystii, w ramach wykładów i warsztatów, pochylaliśmy się nad przygotowywaniem zbiórek dla poszczególnych stopni ministranckich. Wieczorem z kolei cały dom zamienił się w pole gry w podchody. Dzień zakończyliśmy tradycyjnie kompletą.
Kolejny dzień był długo wyczekiwanym przez wielu. Wczesnym rankiem wyruszyliśmy do Zakopanego, aby zdobywać tatrzańskie szlaki. Niestety Zakopane przywitało nas burzą i ulewą. Zmartwieni takim stanem rzeczy, odwiedziliśmy Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach. Po modlitwie w sanktuarium burza minęła i pogoda zrobiła się na tyle przystępna, że postanowiliśmy ruszyć na szlak. Podzieliliśmy się na dwie grupy – jedna pozostała w dolinach, druga ruszyła na Sarnią Skałę. Jedni i drudzy, zadowoleni z widoków oraz wysiłku (mniejszego czy większego) włożonego w zdobycie szczytów, odwiedziliśmy później Krupówki i ruszyliśmy w drogę powrotną do Maniowy. Po wieczornej Mszy świętej spotkaliśmy się przy ognisku.
Piąty dzień naszego obozu rozpoczęliśmy tradycyjnie jutrznią oraz Mszą świętą. Po śniadaniu spotkaliśmy się na wykładach dotyczących roli animatora w grupie oraz różnych aspektów psychologii. Po obiedzie udaliśmy się do Szczawnicy, gdzie wjechaliśmy kolejką prawie na sam szczyt Palenica. Ostatnie kilkaset metrów podejścia przeszliśmy oczywiście pieszo, aby zobaczyć piękny krajobraz Pienin. Następnie, korzystając z upalnej pogody, odwiedziliśmy ponownie kąpielisko nad Jeziorem Czorsztyńskim. Dzień zakończyliśmy wieczorną Adoracją Najświętszego Sakramentu.
Kolejny dzień również w całości spędziliśmy w Maniowy. Od rana przygotowywaliśmy w grupach zbiórki, które przeprowadzaliśmy między sobą. Popołudniu natomiast kadra duchowna podzieliła się świadectwem swojego powołania, opowiadając również kilka słów o seminarium. Wieczorem uczestniczyliśmy w uroczystych I Nieszporach niedzieli. Dzień zakończyliśmy wieczorem filmowym, kompletą oraz mafią.
Przedostatni dzień dla niektórych rozpoczął się wizytą na SORze, dla pozostałych wizytą w Nowym Targu. Tam uczestniczyliśmy we Mszy świętej w kościele pw. św. Brata Alberta i zostaliśmy ugoszczeni przez miejscowych księży. Następnie odwiedziliśmy Sanktuarium NMP Gaździny Podhala w Ludźmierzu. Popołudniu rozpoczęliśmy wspólne pożegnalne grillowanie, przy którym podzieliliśmy się owocami dyskusji o sytuacji LSO w parafiach oraz podsumowaliśmy wyjazd.
Ostatniego dnia obozu, po spakowaniu i posprzątaniu domu, ruszyliśmy w drogę powrotną do Gniezna. Pomimo ogromnego korku, w którym utknęliśmy, udało nam się odwiedzić Jasną Górę, gdzie pomodliliśmy się przed obrazem Matki Bożej. Wieczorem zawitaliśmy do Gniezna, gdzie czekali na nas nasi rodzice. Tym samym Wakacyjny Obóz Szkoleniowy Maniowy 2021 przeszedł do historii.
W obozie brało udział 18 lektorów i ceremoniarzy z parafii w Barcinie, Chodzieży, Gniewkowie, Gnieźnie, Inowrocławiu, Słupcy, Srebrnej Górze, Wapnie, Wrześni i Zagórowie. Kadrę stanowili: ks. kan. Jakub Dębiec, diecezjalny duszpasterz LSO, ks. Przemysław Robaszkiewicz, ks. Rafał Wojciechowski, dk. Adam Wawrzyniak, kl. Piotr Mroczkowski, kl. Bartłomiej Dyrka oraz animatorzy LSO – Filip Głowacki i Gerard Kaszyński.
Dziękujemy wszystkim, którzy wspierali nas swoją modlitwą oraz pomogli w zorganizowaniu tego wyjazdu. IV ASA zakończyła swoją formację i oczekuje na błogosławieństwo w czasie Dnia Lektora (11 września). V ASA rozpoczyna swoją roczną formację.